01 kwietnia 2022

Zupa mi śmierdzi

Wrzucam do gara selery, pory.
Wącham… coś drażni moje sensory.
Warzywa świeże, woda źródlana,
a zupa śmierdzi mi wciąż, skubana.
Taki jak zwykle przepis czytelny,
ale smród w kuchni – niemiłosierny.
Zupa ta sama – jak każdym razem,
lecz dzisiaj śmierdzi mi… ruskim gazem.

POWRÓT - wiersze

POWRÓT - wyróżnienia

Po zalogowaniu – pełny dostęp 
do wszystkich materiałów

WierszeNiepokorne.pl

Website powered by Paweł Tymirski since 2019