15 sierpnia 2020

Pijakom podwyżkę

Z naszego portfela
i bez naszej zgody,
kasę ktoś wybiera,
wprost dla chlewnej trzody.

Komu forsę taką?
Tym co klną i chleją?
Chamom i pijakom?
Pijakom, złodziejom?

Posły i ministry,
naród was chromoli.
Woli umysł ścisły,
niż woń alkoholi.

Przyzna sobie draństwo,
obfite nagrody.
Zamiast dbać o państwo,
generuje szkody.

Z budżetu naszego,
decyzją szefunia,
wspierają biednego,
kapłana z Torunia,

A dla pielęgniarki,
co chciała podwyżki – 
trzy goryczy czarki,
i dwie dziegciu łyżki.

POWRÓT - wiersze

POWRÓT - wyróżnienia

Po zalogowaniu – pełny dostęp 
do wszystkich materiałów

WierszeNiepokorne.pl

Website powered by Paweł Tymirski since 2019