Ten, kto bredzi, że szczepienie
nie pomaga na wirusa,
gryźć niedługo będzie ziemię
w nekropolii Ojca Piusa.
Gdy obraża ktoś medyka,
przy tym chwali szarlatana,
temu dzisiaj tak nawtykam,
że nie wstanie jutro z rana.
Kto kłamliwie dzisiaj krzyczy,
że ten wirus jest w odwrocie,
będzie sprawdzał twardość pryczy
w ciemnym lochu na Golgocie.
Gdy ktoś powie, że się trudni
fałszowaniem kwarantanny,
tak go zdzielę, że zadudni
dzwon w Klasztorze Marii Panny.
Kiedy głupot nam nawciska,
o Covidzie ktoś bez wstydu,
wtedy trzasnę go w zębiska
przed siedzibą Sanepidu.
Druga nagroda w konkursie „Moskalikobranie antycovidowe” organizowanym przez Gdański Archipelag Kultury – Winda
Po zalogowaniu – pełny dostęp
do wszystkich materiałów
WierszeNiepokorne.pl
Website powered by Paweł Tymirski since 2019