Kocham Aśkę

Jam jest miś Twój ukochany,
kocham Ciebie do szaleństwa.
Chcesz, to przyłóż mnie do rany,
u mnie palmę masz pierwszeństwa.

Daj mi zatem dowód twardy,
chcę mieć teraz to na piśmie.
Pisz na murze albo nigdy
więcej Ci się już nie przyśnię.

Wolałbym swoim sposobem,
kiedy blisko jesteś przy mnie,
dziobnąć Ciebie w dziobek dziobem,
wyznać miłość Ci intymnie.

Jeśli nie chcesz swojej zguby
i rozstania zostać winnym,
chwytaj pędzel, o mój luby,
pokaż mi i wszystkim innym.

Maluj, bo nadeszła pora,
czerwień serca, strzała czarna,
znak miłości i Amora,
farba ma być niezmywalna.

„Kocham Aśkę” mocium panie,
pisz wyraźnie duże bukwy,
niech czytają możne panie
oraz inne bździągwy, prukwy,

Że mi tylko jesteś wierny,
tylko dla mnie słodki cały.
Aby przekaz był czytelny,
dopisz swoje inicjały.

Ryzykować – nie na rękę,
więc nie będę dumał długo,
wezmę wdech, zacisnę szczękę,
złapię pędzel, no to fru go.

Napisałem, przeczytali,
już nic nie mam do ukrycia.
Niech się cały świat zawali,
kocham Cię do końca życia.

Po zalogowaniu – pełny dostęp 
do wszystkich materiałów

WierszeNiepokorne.pl

Website powered by Paweł Tymirski since 2019