Dobrze mi z Wami

Z Wami jest tak wspaniale.
Co ja bym bez Was począł?
Być z Wami wciąż i stale,
chcę ciągle i ochoczo.

Cudowne chwile w Tatrach,
słuchając śpiewu ptaków,
w upale, deszczach, wiatrach,
przeszliśmy tyle szlaków.

Tak o Was śnię czasami,
że w głowie się nie mieści.
Związany jestem z Wami,
sznurówką metr trzydzieści.

To dla Was rymy, nuty,
huczne jak wiatry halne.
Lubię Was – moje buty –
trapery niezniszczalne.